Testowanie aplikacji na telefonie... i ogólne ogarnianie jej... brakuje jedynie słownika, który byłby zdolny podkreślać błędnie napisane wyrazy.
czwartek, 25 października 2012
środa, 24 października 2012
Pechowy dzień
Dziś nastał dzień pechu... po ostatnich niezwykle udanych dniach, rozpoczynając od szczególnie zaskakującej niedzieli do wczoraj, nastąpił pechowy dzień. Jednak patrząc na to z góry wszystko się wyrównało, jednak pisząc ten post odkrywam to co jeszcze dziś mi uleciało. Kolejny dzień w którym odkryłem, że warto robić bezsensowne rzeczy...
sobota, 6 października 2012
Czas rozpocząć
Szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła... To co pochłonęło mnie ostatnimi czasy, zostało ogarnięte. Mój umysł przyzwyczaił się do powrotu do tej nudnej rutyny jaką jest szkoła. Ogarnąłem, już wiem co dzieje sie wokół mnie, chwytam wolny czas i o dziwo też mam jakikolwiek pęd do nauki (niewielki). Wróciły do mnie weny, umysł i dusza sie uspokoiły, przestałem myśleć o rzeczach niemożliwych i zaczynam znów myśleć realnie, choć i tak oczywiście tylko w moim mniemaniu jest realne. Priorytety wróciły do normy, już wiem jak rozwiązać większość problemów, a które puścić wolno by same sie rozwiązały. Zaczynam pisać, powracam... rozpoczynam projekty, które już wcześniej zapowiadałem, tylko muszę teraz otrzymać moje myśli nadal świeże i rozpocząć działać...
Subskrybuj:
Posty (Atom)