sobota, 6 października 2012

Czas rozpocząć

Szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła... To co pochłonęło mnie ostatnimi czasy, zostało ogarnięte. Mój umysł przyzwyczaił się do powrotu do tej nudnej rutyny jaką jest szkoła. Ogarnąłem, już wiem co dzieje sie wokół mnie, chwytam wolny czas i o dziwo też mam jakikolwiek pęd do nauki (niewielki). Wróciły do mnie weny, umysł i dusza sie uspokoiły, przestałem myśleć o rzeczach niemożliwych i zaczynam znów myśleć realnie, choć i tak oczywiście tylko w moim mniemaniu jest realne.  Priorytety wróciły do normy, już wiem jak rozwiązać większość problemów, a które puścić wolno by same sie rozwiązały. Zaczynam pisać, powracam... rozpoczynam projekty, które już wcześniej zapowiadałem, tylko muszę teraz otrzymać moje myśli nadal świeże i rozpocząć działać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz